Życie z narcyzem
refleksja czytelniczki naszego portalu na temat życia z narcystycznym mężem.
refleksja czytelniczki naszego portalu na temat życia z narcystycznym mężem.
Chciałabym na Waszym portalu podzielić się swoją historią.
Im bardziej się staram, im bardziej chcę, żeby było dobrze – tym jest gorzej…
Nie jestem pewna czy to normalne. Ja dorosła kobieta i boję się być sama. Jak dziecko !
Boli mnie to, że woli wyjść z kumplami na piwo w sobotni wieczór, a nie zostać ze mną w domu.
Ciągle byłam podejrzliwa, sprawdzałam telefon, e-maile, słuchałam z kim rozmawia itp.
Wasze listy otworzyły jeszcze jedno okno w moim życiu i wiem, że nie jestem odosobniona w tym jak postępuję
Co jest ze mną nie tak? Dlaczego wciąż za nim tęsknię, choć wiem, że nie powinnam.
Mam problem, z którym już sobie nie radzę. Jestem żonaty od 9 lat. Nie mamy dzieci.
Na początku układało nam się dobrze. Byliśmy zgodnym małżeństwem. Jednak w miarę upływu czasu żona zaczęła miewać wahania nastrojów, a ja stałem się na nie bardzo podatny.
Nie potrafię sobie poradzić z tym, że czuję się najbrzydszą kobietą na świecie.