Jestem z egoistą
Jestem z chłopakiem od dwóch lat, wszystko było OK, dużo miłości, plany na przyszłość. Jednak on w ostatnim czasie bardzo się zmienił, nie okazuje już mi tyle miłości, co kiedyś i nie interesuje się mną. Powiedział, że nie chce się zmienić, bo nie ma sobie nic do zarzucenia, nawet jeżeli jest egoistą. Powiedział również, że gdyby miał wybrać między mną, a sobą to wybrałby siebie, swoje ambicje i karierę. Nie wiem, co mam ze sobą zrobić, kocham go bardzo mocno i nie wyobrażam sobie życia bez niego, bez jego ciepła, obecności. Dzięki niemu wyszłam z depresji, zawdzięczam mu na prawdę wiele, ale czuję się odpychana…
Iwona
Od Redakcji
Pani Iwono, Miłość w związku rządzi się swoimi prawami i z czasem zmienia swój charakter. Partnerzy nie są już tak w sobie zakochani, a zakochanie zmienia się we wzajemne zaangażowanie we wspólne życie. Stąd też, być może, dlatego Pani partner nie okazuje Pani tyle miłości, co przedtem. Usłyszała jednak Pani od swego chłopaka przykre słowa. Być może jednak on w ten sposób broni się przed tą, jak sama Pani pisze, wielką miłością. Związek dwojga ludzi jest po to, by dawać obu stronom oprócz uczucia, także poczucie bezpieczeństwa, ale też i możliwość rozwoju obu stronom. Trudno mi wywnioskować na podstawie Pani listu, co to znaczy, że Pani partner, gdyby miał wybierać, wybrałby siebie. Proszę porozmawiać szczerze z chłopakiem, by dowiedzieć się dokładnie co oznaczają jego słowa. Czy oznaczają to, że dla Pani partnera jest Pani mniej ważna od jego kariery, czy też może Pani partner czuje, że jest pod presją Pani zbyt wielkiej miłości i w ten sposób się po prostu broni? Tego nie wiem, ale napisała Pani, że nie wyobraża sobie życia bez niego, a to już brzmi tak, jakby nie widziała Pani dla siebie innej możliwości życia, niż z tym chłopakiem. Może to świadczyć o tym, że kocha Pani za bardzo. Napisała Pani też, że nie wie, co ze sobą zrobić i, że zawdzięcza swemu chłopakowi wyjście z depresji – warto w takiej sytuacji postawić na siebie, na rozwój poczucia własnej wartości, tak by nie upatrywała Pani w związku z chłopakiem swojej jedynej szansy na szczęśliwe życie, ale odnalazła w sobie samej siłę, by cieszyć się życiem ze względu na siebie, na to kim Pani jest, a nie dlatego, że posiada Pani partnera. Być może pomocnym rozwiązaniem dla Pani problemu byłoby skorzystanie z pomocy specjalistów, np. psychologa, albo wzięcie udziału w grupie wsparcia, (wkrótce rozpoczną się spotkania nowej grupy w naszym Psychocentrum) gdzie miałaby Pani okazję spotkać kobiety w podobnej do Pani sytuacji i doświadczyć wsparcia grupy – jest to bardzo pomocne i daje bardzo dużo siły. Wkrótce za naszym portalu pojawi się również możliwość skorzystania z tego typu pomocy on-line. Proszę pozostać z nami! Życzę Pani tej siły z całego serca.
Magdalena Łabieniec, psycholog-konsultant