Nie jestem gotowa na dziecko

Mój narzeczony chce mieć ze mną dziecko. Ja nie jestem  gotowa. Czuję, że nigdy nie będę, ale jeszcze mu o tym nie mówiłam. Boję się, że odejdzie. Co robić? Maria

Spragnieni normalności - pobierz teraz
Spragnieni normalności – pobierz teraz

Pani Mario,

Decyzja o macierzyństwie czy ojcostwie jest bardzo osobista i czasami bardzo trudna. Nie każdy podejmuje ją świadomie i przemyślanie. Czasami zostaje podjęta pod presją otoczenia czy partnera. Kiedy decydujemy się na wejście z kimś w związek małżeński również dokonujemy bardzo ważnego wyboru. Warto, żeby tak jak decyzja o macierzyństwie, był on przemyślany i świadomy.

Zachęcam do szczerej rozmowy z narzeczonym o swoich obawach. Może to pomóc Pani lepiej go poznać. Może Pani sprawdzić jaka będzie jego reakcja i podjąć decyzję, czy biorąc ją pod uwagę, na pewno chce decydować się na ślub z tym mężczyzną. Może partner zaskoczy Panią swoją wyrozumiałością i troską? Może również podziela obawy odnośnie bycia rodzicem? Może być też tak, że ojcostwo jest dla niego bardzo ważne i nie bierze pod uwagę innej możliwości. Pani też na ten moment nie jest gotowa na dziecko ale nie wie Pani jak będzie za rok, pięć lat. Proszę zebrać się na odwagę i stanąć w prawdzie przed bliską dla Pani osobą. Rozmowa również Pani partnerowi da możliwość świadomego podjęcia decyzji o dalszym życiu z Panią, taka jaka Pani jest, nie ukrywającą swoich potrzeb – ze wszystkimi Pani ograniczeniami i obawami. Możliwe, że nawet jeśli bardzo chce być tatą, jest gotowy zaakceptować Pani obecną decyzję. Może być też tak jak Pani się tego obawia – wybuchnie gniewem i będzie chciał odejść. W takim wypadku też musi Pani podjąć świadomą decyzję, czy biorąc pod uwagę taką reakcję chce Pani wiązać się z nim na resztę życia. Jeśli zatai Pani swoje stanowisko i wyjawi je po ślubie, mąż może poczuć się oszukany, zdradzony i tym bardziej taka sytuacja będzie grozić rozpadem związku.

Nie zalecam też decydowania się na ciążę wbrew sobie. Proszę tylko pomyśleć, jakie to może mieć skutki dla Pani, dziecka oraz związku małżeńskiego.

Bardzo zachęcam Panią również do wsłuchania się w siebie z jakiego powodu obecnie nie chce Pani decydować się na macierzyństwo? Może chodzi o  lęki dotyczące tego, że sobie Pani nie poradzi, przykre doświadczenia z dzieciństwa, niepewność co do partnera? Może nie chodzi o sam proces bycia mamą, a o lęki związane z ciążą? Może Pani nie czuć się i faktycznie nie być jeszcze gotowa na macierzyństwo ponieważ najpierw potrzebuje Pani poradzić sobie z własnymi trudnościami, poczuć się w pełni dorosła i odpowiedzialna, a dopiero potem podejmować odpowiedzialność za małego człowieka. W takim wsłuchaniu się, może też Pani pomóc psycholog. Specjalista może też ułatwić Pani przygotowanie się na niewątpliwie trudną do rozpoczęcia rozmowę z narzeczonym.

Życzę powodzenia Agata Rainka, psycholog-konsultant

Podobne wpisy